Jak tam u was, po wigilii ?
Mnie osobiście ilość jedzenia rozłożyła, dosłownie. A jeszcze by się na 'pasterkę' przydało iśc...
Offline
Ja też mam pełny brzuch, a jedzenia zostało mi jeszcze baaaaardzo duuuuuuuuużo, więc do Nowego Roku będę jeść rybki Na pasterkę idę - jak zawsze. Najlepsza msza, w całym roku liturgicznym
Offline
Uciekinier
A ja nie byłam na pasterce, bo cała rodzinka się zjechała i było git
Najadłam się, a potem śpiewałam do kotleta
Ogólnie jestem baaardzo zadowolona ;P
Offline
ja byłam w Mesznej na wigilii-nie podobało mi się-nudno było i w ogóle do kitu, wolałabym wigilię u mnie w domu, jak było co roku, a co do jedzenie-mój brzuch Hehehe.... na pasterce nie byłam bo spać mi się chciało jak przyjechałam do domku...
Prezenty??Jestem zadowolona
Offline
Ja byłam wczoraj na obiedzie u babci i było super, a dzisiaj idę na imieniny do cioci, i też będzie super - w ogóle święta są super Jednak dla mnie są troszkę mniej wspaniałe w tym roku, bo niestety musiałam się rozchorować
Offline
Mój głupi rozum, który podpowiedział, żebym poszła na pasterkę bez czapki przy -10 stopniach
Offline
a mój głupi rozum powiedział:
"Nie bądź debil! Wejdź na plemiona.pl, rozbuduj wioche, potem idź spać. Na pasterkę pójdziesz za rok "
Ostatnio edytowany przez DzEjU93 (2007-12-27 00:12:49)
Offline
Dokładnie... jak jest wolne w święta to za bardzo nie ma co robić, no i sie je z nudów... no i potem jest jak jest
Potrawy świąteczne powinny być mniej kaloryczne
Offline