Uciekinier
...chłopakiem?
Zakochałyście się w jakimś gburze, który nie dostrzega, jak ciągle się na niego gapicie i próbujecie zagadać?
Albo w zajętym chłopaku?
Wyrzućcie z siebie cała złość My pomożemy- w końcu też mamy te problemy xD
A żeby nie być gołosłowną, opowiem Wam swoja historie.
W lecie spodobał mi się taki chłopak
Moja qmpela sie o tym dowiedziala i postanowiła "pomóc szczęściu". Niestety mojemu...
Podała mu MÓJ numer telefonu i jeszcze...powiedziała mu, że mi się podoba! On napisał i pisalismy...
I w końcu sie we mnie...zakochał. Problem w tym, że bez wzajemności.
I ja mu wyznałam, że hmm...delikatnie mówiąc "bardzo go lubie, ale nic wiecej " Znacie to?
I on sie na mnie obraził (?) i napisał potem tylko raz. A on był dobrym kumplem ;(
Co zrobić?
Brzmi jak z gazety "Ewo, poradź" nie?
xD
Offline
Znamy to znamy....... a ja we wakacje zakochałam się w kolesiu, który mieszka 100 km ode mnie - i co ?????
Czas mija, uczucia też mijają..... teraz jest ktoś inny
A Paulinko, dobrze wiesz co myśmy Ci doradzały a Ty co ?????
Offline
Kurde ja też mam takie problemy...ale on raczej nie jest gburem...no cóż...ale Paula zaś ja się w nim zakochałam, a on we mnie? Wątpie...:[On jest chyba slepy...no ale co ja poradze....<ahhh>
Offline
Uciekinier
Asia-napisałam mu to! On nie odpisał, dopiero po 2 dniach z takim hasłem- Cześć piękna, co tam słychać?
O,lol, myslalam ze padne ;P
Pałciu- nie on jeden
Offline
No wiem, wiem...hihihi... ale tyle mam lepiej od ciebie, że ja go codziennie widze...no nie zawsze,
ale...<lol> hahahahaha...nie bede mówiła, kto to bo nie wiem czy chłopców nie będzie zjadać ciekawość
co my tu piszemy, także dla bezpieczeństwa<lol2>
Chłopcy sio stąd...<lol2>
Offline
Uciekinier
Spx, oni tu nie moga wejść ;P
Nie dadzą rady ;P
Offline
Hehehe....
dzisiaj 12.11.2007 założyłam się z Dorotą...że jesli mnie zapyta z historii to ona mu to powiem...no że się w nim zakochałam...paula wiesz komu<lol>...ja sie modliłam, żeby nie pytała<lol>ale bym miała lipę<lol2>
13.11.2007
jestem załamana...kurde czy ja zawsze będę skazana na złe dobieranie sobie chłopaków??
Dzisiaj dostrzegłam, że ten który mi się podoba...tzn. jest ich dwóch...hahaha...jeden zarywa do takiej pewnej Pauliny-nie do mnie, a drugi do... nie powiem jej imienia...buuuu....bede płakać:(
zawsze będę osamotniona...
Ostatnio edytowany przez Paulcia (2007-11-13 18:07:50)
Offline
Oj dziewczynki, skąd ja to znam... Przeszło 4 lata w jednym chłopaku, bez wzajemności (tak na wszelki wypadek nie pisze o kogo chodzi, ale pewnie się domyślacie). Może zalożymy jakiś klub?????????????????? Samotnych serc albo coś w tym stylu??????????????????
Offline
Uciekinier
A ja dopiero teraz coś zauważyłam-jak mu powiedziałam, że nic z tego nie będzie...
Buu...Nie wiem co mam począć. Na dodatek zauważylam, że taka jedna osoba się w nim albo bujnęła albo mi to na złość robi...BUUUU..... Jestęm tępa, tępa, tępa idiotka! Teraz na esa od 20 minut czekam ;((((
I w ogóle, czemu ja taka beznadziejna jestem, brzydka, ja się nie dziwie, że mnie nikt nie lubi...Ani w klasie, ani normalnie.... Buuuu Buuuu BUUUUUUU ;((((((((((((((((
Offline
Możecie mi powiedzieć, co takiego we mnie jest, że nikt mnie nie chce ????
Ja już mam dość !!!!!!!!!!
Znowu zakochałam sie w kolesiu, który nie jest we mnie zakochany
Why ?????
Offline
Uciekinier
Może masz pecha, tak jak ja? A moze za malo pewnosci siebie?
Offline
Nowy
Nikt mnie nie kocha:( heh;p Aska nie zalamuj sie jak nie ten to inny:) bedzie dobrze:)
Offline