Uciekinier
Były kompleksy, to dla równowagi muszą być i nasze największe atuty
Piszemy, co uważamy za swój największy atut- wygląd i charakter. I nie udawać mi tu skromnych ;D
No, jak Wy napiszecie, to ja też
Offline
Ja lubie swój charakter! Jestem troche z*ebana, ale cóż.. xD
Offline
Ja...hmmm... ja siebie nie umiem oceniać, ale poczucie humorku mam...<lol>
Hmmm...jestem jeszcze troskliwa i czuła
E tam...za takie coś to jesteśmy pyszne...<lol> to jest jakieś dzikie...
Normalnie wszystko co powiemy to w jakiś tam sposób, to grzech
Offline
Uciekinier
Powinnysmy sie uzalac nad soba? ZAL.PEEL
Offline
Nie, bo wtedy też byłybyśmy pyszne!!! xD
Offline
Uciekinier
To ja bede pyszna Jesli Wy sie wypowiecie pierwsze
Offline
Ja siebie lubie, trudno że jestem brzydka pff.... xD Taki ziomek.
Faaajniieee być pysznym
Ostatnio edytowany przez Magda (2007-12-09 19:16:57)
Offline
Hmmm... wg mnie moim największym atutem jest to, że do wszystkiego podchodzę z humorem i nie przejmuję się ani problemami, ani przyszłością. Dla mnie liczy się tu i teraz
Offline
Lubie gdy zrobię coś dziwacznego i nikt się na mnie dziwnie nie patrzy (no niektórzy taaak, ale co tam ), bo wiedzą że to Magda - ten down xD To u niej normalne. Lubie być zwariowana, nie obchodzi mnie to że widza we mnie świra. Muszą i tacy być, tacy odmieńcy.
Offline
Ależ Madziu. Ja w Tobie w cale świra nie widzę... Jesteś tylko zakręcona...
No tak... a ja w sobie lubię poczucie humoru(jakby ktoś mnie nie znał-to wielkie). Ale ogólnie mówiąc to mogłabym być ładniejsza
Offline